CIASTO PODWÓJNIE KORZENNE

Po pierwsze korzeń pietruszki, a po drugie korzenne przyprawy mmm… Delikatne, wilgotne, piernikowe. Po prostu piękna jesień. Przepis wzorowałam na marchewkowym od Harriet Emily.
Składniki na tortownicę 24cm
ciasto
- 2 średnie korzenie pietruszki
- 1/3 szklanki sparzonych rodzynek (u mnie pół na pół z daktylami, bo zabrakło mi rodzynek, można też dać innych suszonych owoców)
- garść posiekanych orzechów laskowych lub włoskich (+ klika do dekoracji)
- 1 szklanka mąki owsianej (w wersji bg oczywiście bez glutenu)
- 3/4 szklanki mąki jaglanej (zmielona kasza)
- 1/4 łyżeczki sody
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki mielonego kardamonu
- 1 łyżeczka cynamonu
- 10g imbiru świeżego lub 1 łyżeczka mielonego
- 2 łyżki ksylitolu lub cukru nierafinowanego (można też pominąć i dać więcej syropu lub melasy lub więcej bakalii)
- 2 jaja lub 2 łyżki siemienia lnianego zmieszane z 2-3 łyżkami wody
- 3/4 szklanki mleka roślinnego
- 2 łyżki melasy karobowej (lub więcej syropu klonowego lub cukru)
- 3 łyżki syropu klonowego (lub więcej melasy lub cukru)
polewa
- 1 szklanka nerkowców moczonych przez min. 2h
- 4 łyżki wody
- 2 łyżki oleju kokosowego lub masła klarowanego
- 1 łyżka soku z cytryny
- 3 łyżki syropu klonowego
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
- szczypta soli
Wykonanie
- Obrane korzenie zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
- Włączyć piekarnik na 180stC.
- Wymieszać wszystkie suche składniki tj. obie mąki, sodę i proszek do pieczenia, kardamon, cynamon, ksylitol lub cukier (i suszony imbir jak używacie zamiast świeżego) w jednej misce, a mokre tj. jaja lub siemię z wodą, mleko, melasę i syrop w drugiej. Następnie połączyć zawartość obu.
- Dodać pietruszkę oraz bakalie, a także starty na małych oczkach świeży imbir (jeżeli go używacie).
- Wylać ciasto do tortownicy wyłożonej papierem, wstawić do piekarnika i piec ok. 35 minut.
- Wystudzić przez ok. 1-2h.
- Przygotować polewę miksując ze sobą odsączone nerkowce, wodę, tłuszcz, sok z cytryny, syrop oraz przyprawy. Nałożyć na wystudzone ciasto.
- Można jeść od razu lub zostawić w lodówce na kilka godzin do stężenia polewy. Przez ten czas ciasto zdąży też wysycić się aromatem przypraw. Polecam.