PASTA Z PIECZONEJ DYNI NIE TYLKO DO MAKARONU

Pasta wyszła mi bardzo spontanicznie, ale jest tak dobra, że musiałam jej skład zapisać póki pamiętałam co zrobiłam. Przyrządziłam ją do makaronu, ale jej konsystencja pozwala na wykorzystanie jako pasty do placków, kanapek czy gęstego dipu. Ciekawego i intrygującego posmaku w tle dał ślężański olej rzepakowy, najlepszy jaki do tej pory miałam z rzepakowych. Polecam więc użycie właśnie tego oleju, ale myślę, że dobrze sprawdzi się też dyniowy i orzechowy, a także dobrej jakości masło, które może nadać śmietankowego charakteru.
Składniki:
- 0,5 kg dyni hokkaido
- 1 łyżka wiórków kokosowych
- 1 duży ząbek czosnku lub 2 małe
- 1/2 łyżeczki curry
- 1 łyżka płynnego masła klarowanego lub oleju roslinnego
- 50g wymoczonych przez 1h nerkowców
- 1/2 łyżeczki tahiny
- 2 łyżki soku z cytryny
- 3-4 łyżki oleju rzepakowego, najlepiej ślężańskiego, ale może być zwykły lub też dyniowy, z orzechów włoskich lub masło
- sól, pieprz
pasta wystarczy na 300g makaronu
makaron z pastą posypałam podprażonymi, a następnie zmielonymi pestkami dyni
Wykonanie
- Nagrzać piekarnik do 180stC.
- Dynię obrać, pokroić na małe kawałki, a następnie obtoczyć w kokosie, curry, zmiażdżonym czosnku i tłuszczu. Wysypać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i włożyć do piekarnika na ok. 20 minut.
- Po wyciągnięciu z piekarnika zostawić do lekkiego ostygnięcia na 5-10 minut, a następnie dodać wszystkie pozostałe składniki i zblendować na gładką pastę. Doprawić do smaku sola i pieprzem. Można dodać trochę więcej oleju jeżeli chcecie uzyskać rzadszą i bardziej dipową konsystencję.